Wycieczka, w której uczestniczyła klasa druga „b” liceum czteroletniego, z wychowawczynią Marylą Kabat i opiekunami: księdzem Sylwestrem Piwowarem i Łukaszem Łuszczyńskim, propagowała treści związane z poznaniem regionu naszego zamieszkania – „małej ojczyzny”.
Pierwszym przystankiem był Skalbmierz – z górującą w mieście kolegiatą pw. św. Jana Chrzciciela. Proboszcz skalbmierskiej parafii, ksiądz Marian Fatyga, oprowadził nas po tym bardzo cennym zabytku, sięgającym swą historią XIII (a być może nawet XII) wieku, zapoznając nas przy tym z wieloma cennymi ciekawostkami historycznymi. Warto wspomnieć, że sam Skalbmierz leży na „drodze jakubowej” – słynnym pielgrzymim szlaku do miejsca grobu św. Jakuba Apostoła w hiszpańskim Santiago de Compostela, o czym świadczy stojąca przy kościelnym murze figura tego jednego z Chrystusowych uczniów.
Kolejnym punktem były Działoszyce. W barwny sposób, historię tamtejszej świątyni oraz losy działoszyckich Żydów przedstawiła nam pedagog liceum w Działoszycach – pani Kinga Statowska. Obejrzeliśmy pozostałości żydowskiej zabudowy miasta wraz z ruinami synagogi – tego, co przetrwało jeszcze do naszych czasów.
Jako ostatni odwiedziliśmy Stradów – z wczesnośredniowiecznym, stosunkowo dobrze zachowanym grodziskiem, gdzie pieszą wędrówkę po obwałowaniu Zamczyska umilały nam jaszczurki.
Na zakończenie naszą wycieczkę zamknęły ponownie odwiedziny Skalbmierza, gdzie zjedliśmy na rynku pyszne lody. (ŁŁ)